Hania Puchalska dołączyła do ekipy programu “The Voice of Poland” jako współprowadząca. Za kulisami pierwszego odcinka na żywo influencerka, również rozwijająca karierę muzyczną, udzieliła nam wywiadu, w którym wyznała, dlaczego nie wyruszyła dotąd w solową trasę koncertową.

Hi Hania, a właściwie Hanna Puchalska, już od kilku lat pozostaje jedną z najpopularniejszych polskich influencerek. Znana z projektu Genzie 26-latka rozwija się jednak nie tylko na płaszczyźnie youtubowej, ale również muzycznej. Sukcesy na koncie zwróciły na nię uwagę osób z produkcji “The Voice of Poland”, które zaoferowały jej dołączenie do ekipy programu i współprowadzenie go z Pauliną Chylewską i Maciejem Musiałem. Jak można się było spodziewać, Puchalska przyjęła propozycję i zaliczyła swój debiut w programie na żywo.

Kariera muzyczna Hani nabiera rozpędu. W przeciwieństwie do innych śpiewających “influ”. tj. Wersow czy Julia Żugaj, Puchalska nie zdecydowała się do tej pory na solową trasę koncertową. Jak udało nam się dowiedzieć, powodem są jej problemy zdrowotne. 26-latka nie może nadwyrężać strun głosowych.

Hi Hania miała guzki na strunach głosowych

Influencerka w rozmowie z Eską wyjawiła, dlaczego do tej pory nie spełniła marzenia o zagraniu solowej trasy koncertowej. 26-latka miała bowiem w przeszłości guzki na strunach głosowych i bałaby się ich nawrotu po tak intensywnym przedsięwzięciu, jakim byłaby seria koncertów w pojedynkę. 

To jest w ogóle na maksa stresujący dla mnie temat, bo jest to oczywiście moje ogromne marzenie, ale ze względu na to, że ja mam jednak problemy – gdy się przeciążę, mam ryzyko wystąpienia guzków na strunach głosowych, i takie guzki już kiedyś miałam, one na szczęście zanikły – przy takiej trasie koncertowej byłby to temat, o którym często bym myślała. Robię aktualnie wszystko, żeby ten głos działał mi jak najzdrowiej – powiedziała nam przed kamerami.