Zenon Martyniuk ma ostatnio niemałe troski rodzinne. Jakby tego było mało, właśnie znalazł się w centrum niemałej afery, związanej z muzyką Fryderyka Chopina i Konkursem Chopinowskim. Zaczęło się od żartu, który jednak wywołał ogromną burzę w sieci.
Zenon Martyniuk w centrum afery po 19. Konkursie Chopinowskim
Konkurs Pianistyczny imienia Fryderyka Chopina odbył się w październiku 2025 roku. 19. edycja odbywała się w Filharmonii Narodowej w Warszawie. Okazało się, że muzyka niekoniecznie łagodzi obyczaje i także tam nie obyło się bez kontrowersji, jednak prawdziwe zamieszanie wśród wielbicieli tego wydarzenia powstało dopiero teraz.
Na grupie na Facebooku, przeznaczonej dla fanów 19. edycji Konkursu Chopinowskiego i muzyce tego kompozytora, pojawił się zadziwiający wpis. Jego autor ogłosił, że Zenon Martyniuk chce wydać album z utworami Fryderyka Chopina – “Zenek plays Chopin”. Podał nawet rzekomych producentów projektu i dopiero dalsza treść postu wyjawiło, że ogłoszenie jest żartem. Wcale nie zmniejszyło to wzburzenia internautów – wręcz przeciwnie.
Internetowy żart o Martyniuku i Chopinie wywołał burzę
Wpis na grupie “XIX Konkurs Chopinowski (2025) i muzyka Chopina” był bardzo rozbudowanym i specyficznym żartem. Jego autor sugerował, że Martyniuk na fali popularności konkursu planuje ruszyć w trasę koncertową z muzyką kompozytora. Chce jednak usunąć “zbędne nuty”, bo “u Chopina za dużo się dzieje”. Zamierza grać tylko na białych klawiszach, a w 2030 roku może nawet weźmie udział w 20. edycji wydarzenia.
Dla internautów było jasne, że cały wpis jest tylko żartem. Nie chodzi jedynie o różnice pomiędzy muzyką Chopina a utworami Zenka, ale przede wszystkim o rzekome wypowiedzi króla disco polo. Nie docenili jednak poczucia humoru autora wpisu – wręcz przeciwnie. Większość słusznie zauważyła, że takie dworowanie sobie z jakiegokolwiek artysty jest niesmaczne.
Internauci grzmią. Stają po stronie Zenka Martyniuka
Wpis poświęcony Zenkowi i muzyce Chopina wywołał ogrom reakcji, jednak nie takich, na które zapewne liczył autor żartu. W komentarzach nie brakuje słusznych opinii, że kpiny z jakichkolwiek artystów są po prostu nie na miejscu.
- “Nigdy nie pozwoliłabym sobie na tego typu żarty z artysty. […] Z szacunku dla jego pracy milczę i nie komentuję jego warsztatu, wyborów muzycznych i gustu jego publiczności. Po prostu jest to inny obszar artystyczny”
- “Sobie samemu takim tekstem wystawiasz świadectwo”.
- “Jeżeli to żart, to żenujący dla autora tekstu“
- “Mało smaczny żart. Muzyka w każdej swej odmianie i w każdym rodzaju […] powinna raczej łączyć pokolenia i łagodzić obyczaje, a nie stawać się motywem do drwin” – czytamy w komentarzach.
Pozostaje cieszyć się, że tak wiele osób kieruje się przede wszystkim szacunkiem dla pracy muzyków – wszystkich bez wyjątku. Zwłaszcza że Zenon ma obecnie wystarczająco dużo trosk związanych z zachowaniem Daniela Martyniuka.
