Śmierć 11-letniej Danusi,

Zabójstwo 11-letniej Danusi, dokonane przez o rok starszą koleżankę, ponownie otworzyło w Polsce jedną z najbardziej niepokojących dyskusji: jak dochodzi do skrajnej przemocy wśród dzieci. Tragiczne wydarzenia z Jeleniej Góry przywołały pamięć o innej, niemal zapomnianej zbrodni sprzed blisko trzech dekad, która również wstrząsnęła Dolnym Śląskiem.

W 1997 roku cała Polska mówiła o brutalnym mordzie 14-letniej Agnieszki z Wrocławia. Dziewczynka została zabita przez dwie koleżanki z klasy. Zbrodnia była zaplanowana, wyjątkowo okrutna i – podobnie jak w obecnej sprawie – dokonana przy użyciu noża typu finka. Zadały jej aż 70 ciosów. Dziś śledczy i eksperci nie ignorują podobieństw między tymi sprawami.

Agnieszka była spokojną, lubianą uczennicą. Prymuska, zaangażowana w życie szkoły i Kościoła, zawsze gotowa pomóc innym. Nikt nie spodziewał się, że to właśnie ona stanie się celem brutalnej przemocy ze strony rówieśniczek. Podobnie Danusia – opisywana przez bliskich jako „złote dziecko” – nie była osobą konfliktową. To podobieństwo nie umyka dziś uwadze śledczych.

Zbrodnia z 1997 roku: chłodna kalkulacja nastolatek

Do tragedii we Wrocławiu doszło na początku stycznia 1997 roku. Dwie 14-latki, Ewa i Renata, zwabiły Agnieszkę pod pretekstem prezentu dla jej mamy. Zaprowadziły ją w okolice rzeki Ślęzy. Tam, z pełną świadomością swoich działań, zaatakowały koleżankę. Według ustaleń śledztwa, pomysł zabójstwa pojawił się u nich na długo przed samym czynem.

Biegli psychiatrzy nie mieli wątpliwości: nastolatki wiedziały, co robią i chciały zabić. W toku postępowania ujawniono nawet spisany przez nie „kodeks”, w którym deklarowały bezwzględność i gotowość użycia noża.

Dlaczego te sprawy znów są porównywane?

Choć dzieli je niemal 30 lat, oba zabójstwa łączy wiek ofiar i sprawczyń, szkolne środowisko oraz eskalacja konfliktu, która zakończyła się niewyobrażalną przemocą. Śledczy podkreślają, że nie chodzi o proste analogie, lecz o próbę zrozumienia mechanizmów, które prowadzą dzieci do tak skrajnych czynów.

Tragedia w Jeleniej Górze sprawia, że dawna sprawa z Wrocławia przestaje być jedynie mroczną historią z archiwów. Dziś znów staje się punktem odniesienia w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, jak zapobiegać podobnym dramatom w przyszłości.

Related Posts

Ponad 20 minut walki

Wracamy do sprawy zabójstwa 11-letпiej Daпυsi z Jeleпiej Góry. Sprawa – co zrozυmiałe – пadal wzbυdza ogromпe emocje. Szok przeżyli m.iп. ratowпicy medyczпi, którzy tego feralпego dпia…

Pogrzeb 11-letniej Danusi z Jeleniej Góry.

Rodzina i bliscy 20. grudnia pożegnają 11-letnią Danusię, której śmierć wstrząsnęła nie tylko mieszkańcami Jeleniej Góry ale i całego kraju. Najbliżsi wystosowali poruszający apel do mediów ale…

Dramatyczne wydarzenia wstrząsnęły mieszkańcami Jeleniej Góry

Dramatyczne wydarzenia wstrząsnęły mieszkańcami Jeleniej Góry. 15 grudnia odnaleziono ciało 11-letniej Danusi niedaleko szkoły. Podejrzana o brutalną zbrodnię jest 12-latka z tej samej placówki. MSWiA apeluje: stop…

Rodzice dziecka wystosowali prośbę

Rodzina i bliscy 20. grudnia pożegnają 11-letnią Danusię, której śmierć wstrząsnęła nie tylko mieszkańcami Jeleniej Góry ale i całego kraju. Najbliżsi wystosowali poruszający apel do mediów ale…

To, co zrobiła Hania Danusi, wstrząsnęło całą szkołą”

Ciało 11-letпiej Daпυsi odпalezioпo w poпiedziałek, 15 grυdпia, w godziпach popołυdпiowych, w pobliżυ Szkoły Podstawowej пr 10 w Jeleпiej Górze. Dziewczyпka zmarła пa skυtek odпiesioпych raп. Jak…

Miłość i nadzieja, odcinek 359-360. Feraye znajdzie dowód przeciwko Bahar! Atak Leventa na Silę. Streszczenia odcinków od 22.12 do 23.12.2025 przed przerwą świąteczną – ZDJĘCIA

Co wydarzy się w tureckim serialu “Miłość i nadzieja” (Ask ve Umut) przed przerwą świąteczną w odcinkach 359-360? Sila wpadnie na pomysł, jak ocalić Kuzeya przed oskarżeniami…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *