„Dziedzictwo”: „Zeynep oskarża Halila”

Lekarz spogląda na Zeynep z łagodnym uśmiechem, jakby chciał ukoić napięcie wiszące w powietrzu.–Wszystko jest w porządku – oznajmia spokojnie.

– Wyniki są stabilne, nie ma powodów do niepokoju.Kamera zatrzymuje się na twarzy Songul. Jej wzrok tężeje, a oczy rozszerzają się z niedowierzania. Za fasadą spokoju buzują w niej gniew i konsternacja.

– Jak to możliwe? – cedzi w myślach z trudem.

– Ta trucizna była silna. Starannie przygotowana. Miała zadziałać bezbłędnie. Ona powinna była stracić dziecko…

– Dzięki Bogu – wzdycha Tulay, ujmując dłoń córki.

– Teraz musisz już tylko bardziej na siebie uważać, moje dziecko.– Gdy kroplówka się skończy, będzie można panią wypisać – dodaje lekarz. – Proszę jednak, by poza małżonkiem nikt nie przebywał w sali. Zeynep potrzebuje odpoczynku.

Zebrani w milczeniu kiwają głowami. Lekarz odchodzi.

– Może to wszystko przez ten dym z grilla? – podsuwa Gulhan niepewnie.

– Wiesz, czasem wystarczy chwila, by się czymś zatruć.– Może… – odpowiada cicho Zeynep, choć w jej głosie brzmi wyraźna rezerwa.

– Siostro, wracajcie do rezydencji. Ja zostanę z Zeynep – mówi Halil, zerkając na żonę.

– Dobrze. Nabieraj sił, kochanie – dodaje Gulhan ciepło, posyłając jej pokrzepiający uśmiech.Kobiety wychodzą. Songul rzuca ostatnie spojrzenie w stronę Zeynep – chłodne, pełne napięcia – i opuszcza salę jako ostatnia.

Gdy drzwi się zamykają, Zeynep odwraca głowę w stronę męża. Jej spojrzenie jest twarde, gniewne.– Przekupiłeś lekarza, tak? Żeby wszystkich przekonał, że ciąża istnieje? Brawo, Halil. To naprawdę w twoim stylu. Ile jeszcze osób wmieszasz w to kłamstwo? Cały świat ma ci wtórować?!

– Słyszałaś, co powiedział lekarz – odpowiada chłodno.

– Najpierw musi spłynąć cała kroplówka. Potem możemy rozmawiać.

– Nie chcę tu z tobą być! – wybucha Zeynep. – Nie zniosę ani jednej minuty więcej!Zrywa się, próbując wyrwać wenflon z ręki, ale Halil błyskawicznie łapie ją za nadgarstek i przytrzymuje.

– Zostajesz tu – mówi cicho, lecz stanowczo.– Nie udawaj, że się o mnie troszczysz – cedzi przez zęby Zeynep. – Nie jesteś opiekunem. Jesteś tyranem. I dobrze wiesz, że to prawda.


Świt leniwie zagląda przez zasłony rezydencji, zalewając sypialnię Zeynep ciepłym, mlecznym światłem. Dziewczyna powoli otwiera oczy, a pierwsze, co zauważa, to pustka wokół niej. Jej wzrok pada na sofę stojącą w rogu – miejsce, gdzie zwykle sypia Halil.– Nie ma go… – szepcze do siebie, marszcząc brwi. – Gdzie on poszedł?Zrzuca z siebie kołdrę i sięga po telefon leżący na szafce nocnej.

Dwukrotnie stuka w ekran – wyświetlacz rozświetla się nagle.

– O Boże, jak już późno…Z westchnieniem przeciera twarz dłonią i z ociąganiem wstaje z łóżka. Stąpa ostrożnie, jakby nie była jeszcze do końca pewna własnych sił. Rusza w stronę łazienki, ale w tym momencie drzwi uchylają się z cichym skrzypnięciem. Do środka wchodzi Tulay, niosąc tacę z herbatą i kilkoma kromkami chleba.

– Córko, dlaczego wstałaś? – pyta z delikatną, matczyną naganą w głosie.Zeynep wzrusza ramionami, nieco obronnie.– Przecież nic mi nie jest. Czuję się dobrze.

– Właśnie wróciłaś ze szpitala – przypomina łagodnie Tulay, podchodząc bliżej.

– Powinnaś odpoczywać. Twoje ciało musi dojść do siebie.– Ale przecież nie mogę przespać całego dnia… Jest już naprawdę późno – odpowiada Zeynep, próbując ukryć niepokój czający się w jej głosie.

– Zjedz coś, napij się herbaty i połóż się z powrotem – nalega Tulay, stawiając tacę na stoliku.

– Jesteś w ciąży. Teraz nie możesz myśleć tylko o sobie. Musisz dbać o siebie… dla dziecka.Zeynep spuszcza wzrok, a na jej twarzy pojawia się cień emocji – może to zmęczenie, może niepokój, a może coś głębszego, co skrzętnie skrywa przed światem. Przez chwilę milczy, wpatrzona w parującą filiżankę herbaty.Całe streszczenie w komentarzu.

Related Posts

Przyprowadził zwierzęta na grób zamordowanej Danusi. Spotkał mamę dziewczynki. Aż lecą łzy

Tragedię, która wydarzyła się w Jeleпiej Górze trυdпo pojąć. 12-letпia dziewczyпka miała zadać śmiertelпe ciosy пożem swojej o rok młodszej koleżaпce. Daпυsia zmarła, a zbrodпia zszokowała Polaków….

Zabójstwo 11-letniej Danusi z Jeleniej Góry

Zabójstwo 11-letniej Danusi z Jeleniej Góry (woj. dolnośląskie) zszokowało Polskę. W sobotę, 20 grudnia, 11-latka została odprowadzona w ostatnią drogę. W pogrzebie uczestniczyły tłumy ludzi. Przy grobie…

Szkoła grozy? Nowe fakty po śmierci 11-letniej Danusi.

Cisza, białe róże i łzy. Jelenia Góra pożegnała tragicznie zmarłą Danusię Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się punktualnie w południe od mszy świętej. Rodzina 11-letniej Danusi zwróciła się z…

Nietypowy apel rodziców zmarłej dziewczynki

To jedna z najtrudniejszych chwil w historii regionu. Dziś, 20 grudnia, mieszkańcy zebrali się, by oddać hołd dziewczynce, której życie zostało brutalnie przerwane w okolicznościach, które wciąż…

W sobotę rano potwierdziły się doniesienia ws. Agaty Buzek

Agata Buzek wybrała ciszę zamiast blasku fleszy. Jej życiowa decyzja zaskoczyła wszystkich Agata Buzek od lat konsekwentnie buduje swoją pozycję w świecie filmu. Każda kolejna rola spotyka…

Nietypowy apel rodziców zmarłej dziewczynki

Miasto w ciszy. Jelenia Góra żegna dziecko w atmosferze bólu i skupienia To jeden z najboleśniejszych dni w historii regionu. W sobotę, 20 grudnia, Jelenia Góra zatrzymała…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *