
Agnieszka wzięła udział w 12. edycji programu “Rolnik szuka żony” i była kandydatką Krzysztofa. Od początku wydawało się, że para jest dla siebie stworzona i trafiła ich strzała amora. Po tym, jak Krzysztof oficjalnie wybrał Agnieszkę, sytuacja zaczęła się zmieniać i choć rolnik cały czas podkreślał, że to Agnieszka jest tą jedyną, to jego wybrana powoli zaczęła się dystansować i ostatecznie w finale “Rolnika” poinformowali, że nie są już razem.
Agnieszka długo milczała, a emocje wokół jej osoby były ogromne. Spadła na nią fala krytyki, ale już dłużej nie zamierza milczeć. Teraz zabrała głos i opowiedziała swoją wersję.
Po pierwszych randkach w 12. edycji “Rolnik szuka żony” widzowie byli przekonani, że Agnieszka i Krzysztof będą parą, która po programie będzie kontynuowała swoją znajomość. Z czasem okazało się, że ta relacja rozpadła się, a Agnieszka poinformowała rolnika, że nie jest gotowa na to, aby tworzyli parę. Niedługo potem rozstali się, a w sieci zawrzało.
Niektórzy internauci krytykowali Agnieszkę za to, że zgłosiła się do programu skoro tak naprawdę nie zamierzała wracać z Londynu, a jej dystans wobec Krzysztofa był mocno widoczny. Oliwy do ognia dodały jej słowa” o chodzeniu za rękę, bo były kamery”, które zaskoczyła nawet Martę Manowską.
Teraz Agnieszka z “Rolnika” zabrała głos, kiedy emocje już nieco opadły i wyjawiła prawdę. Kandydatka Krzysztofa pisze wprost, że była szczera i dawała szansę tej relacji, ale uczucie nie przyszło!
Wierzę, że przez życie łatwiej i piękniej idzie się we dwójkę! Właśnie dlatego zdecydowałam się spróbować. Od początku byłam szczera w tym co czuję… i czego jeszcze nie czuję. Dałam tej historii przestrzeń, wierząc, że uczucie może przyjść z czasem. Bardzo chciałam, żeby tak się stało!napisała na Instagramie Agnieszka
Agnieszka przyznała wprost, że nie zakochała się w Krzysztofie!
Nie zakochałam się.I to nie dlatego, że nie chciałam.Po prostu moje serce ma swoje tempo i nie zawsze mieści się ono w ramach programu.wyjaśniła Agnieszka z ‘Rolnika’
Kandydatka Krzysztofa z 12. edycji “Rolnik szuka żony” podkreśliła też, że to, co widzieliśmy na ekranie to jedynie część ich historii. Agnieszka deklaruje wprost, że uczucia traktuje bardzo poważnie i nadal twierdzi, że dla odpowiedniej osoby może zmienić swój adres:
Niektóre rzeczy, które widzieliście na ekranie były uproszczone. Inne nie pojawiły się wcale.Wiele momentów przemilczałam, nie dlatego, że ich nie było, ale dlatego, że nie wszystko da się i trzeba opowiadać publicznie.Część historii po prostu została poza kadrem.Jestem dziewczyną ze wsi, wychowaną w prostych wartościach, gdzie relacje buduje się cierpliwie, a uczucia traktuje poważnie.Choć dziś moim miejscem jest Londyn wiem, że dla właściwej osoby potrafię zmienić swój świat.
Uczestniczka nie ukrywa, że nie każda relacja kończy się happy endem i jej historii z Krzysztofem zabrakło tej iskry do wielkiego uczucia:
Nie każda historia kończy się miłością.Czasem kończy się świadomością, że zrobiło się wszystko, co było możliwe.Bo wierzę, że zmiana życia dla miłości nie jest słabością…jest odwagą. A ja tej odwagi mam w sobie więcej, niż niektórzy sądzą…Jestem wdzięczna, że dałam sobie szansę.- podkreśliła na koniec Agnieszka
Jesteście zaskoczeni wpisem Agnieszki z “Rolnik szuka żony”?
Instagram @no_excuses_aga
Zobacz także:
Agnieszka i Krzysztof w “Rolnik szuka żony”, fot. Piotr Matey
fot. zwiastun “Rolnik szuka żony”