
Informacja o romskich zaślubinach Viki Gabor z Giovanim Trojankiem, wnukiem Bogdana Trojanka, wstrząsnęła opinią publiczną i wywołała ogromną dyskusję w mediach. W sieci pojawiły się nagrania z tradycyjnej ceremonii, które udostępnił sam muzyk, jednak szybko je usunął. Jak przyznał, zrobił to dla dobra młodych, którzy bardzo przeżyli falę nienawiści i krytyki. W niedzielę popołudniu opublikował emocjonalne oświadczenie.
Słowa Trojanka pełne były rozgoryczenia. Muzyk mówił, że nie spodziewał się takiego poziomu hejtu w kraju, z którego zawsze był dumny. Podkreślał, że 18-letnia Viki i 19-letni Giovanni zawarli tradycyjny romski ślub z miłości, a nie dla rozgłosu. Zaznaczał też, że ceremonia miała charakter zwyczajowy, a ślub cywilny dopiero będzie.
Bogdan Trojanek o hejcie. “To jest niebezpieczne”
– Hejt był i będzie, trzeba się tego spodziewać. Takie jest życie artystów, takie jest życie ludzi publicznych. Ale jeżeli podłoże ma rasistowskie, to jest niebezpieczne. I ja się tego boję – powiedział, nie kryjąc emocji.
– Młodzi ludzi – 18-letni, 19-letni, pochodzenia romskiego. Ona utalentowana. On wywodzi się z rodziny artystycznej. Zakochali się. Czy to jest przestępstwo? Czy państwo, którzy macie dzieci, wnuki, byście nie chcieli, żeby oni byli szczęśliwi, żeby trzymali się tradycji? […] Dlaczego tyle hejtu? Polska jest pięknym krajem, powinniśmy się szczycić tym jako Polacy. Byłem dumny z tego, że mieszkam w Polsce, jestem Polakiem, że Polska jest otwartym krajem dla mniejszości narodowych mieszkających tu od setek lat. My z wami razem jesteśmy tyle lat. Przestrzegamy prawo boskie, romskie i polskie prawo oczywiście. Jak do tego dojdzie, szanowni państwo, to (ślub – przyp. red.) będzie według prawa polskiego. A cygańskie prawo, romskie prawo, właśnie się wykonało.
Trojanek zapewnił także, że rodzina będzie wspierać Viki zarówno prywatnie, jak i w jej karierze artystycznej. Podkreślił, że najważniejsze jest bezpieczeństwo i spokój młodej pary oraz szacunek dla romskiej tradycji, która – jak zaznaczył – istnieje w Polsce od setek lat.