
Kuba Wojewódzki przez długie lata konsekwentnie budował wizerunek niepoprawnego kawalera, dlatego widok obrączki na jego palcu wywołał prawdziwą burzę w mediach i wśród fanów. Plotki szybko połączyły dziennikarza z Żanetą Rosińską, znaną widzom TVN prezenterką pogody. Choć żadne z nich oficjalnie nie potwierdziło informacji o ślubie, oboje zdają się z dużym dystansem i humorem podsycać zainteresowanie.
Żaneta Rosińska już wcześniej dawała do zrozumienia, że temat „męża” nie jest jej obcy, publikując żartobliwe wpisy sugerujące małżeńskie realia. Takie aluzje były odbierane przez internautów jako dowód na to, że para świetnie bawi się medialnymi spekulacjami i nie zamierza ich ani potwierdzać, ani dementować.
Tuż przed świętami pogodynka ponownie przyciągnęła uwagę obserwatorów. Na jej profilu pojawiło się nagranie, na którym pozuje przy choince w bardzo odważnej, symbolicznej stylizacji. Całość opatrzyła wymownym komentarzem, sugerującym, że „najlepszy prezent” dla męża już znajduje się pod świątecznym drzewkiem.
Publikacja wywołała natychmiastową reakcję internautów. Pod postem zaroiło się od komplementów, emotikonów i żartobliwych gratulacji. Wiele osób nie kryło zachwytu nad urodą Rosińskiej, inni wprost nawiązywali do Wojewódzkiego, sugerując, że musiał być wyjątkowo „grzeczny”, skoro spotkał go taki świąteczny prezent.
Choć oficjalne potwierdzenie relacji wciąż nie padło, jedno jest pewne – każde kolejne nawiązanie do tematu małżeństwa wywołuje ogromne emocje. Żaneta Rosińska i Kuba Wojewódzki skutecznie przyciągają uwagę, udowadniając, że czasem niedopowiedzenia działają lepiej niż jednoznaczne deklaracje.