
W rozdzierającej serce scenie, która doprowadza widzów do łez, Bahar pada na kolana przed Kuzeyem, jej oczy pełne są rozpaczy i miłości. Jej głos drży, gdy błaga go, by nie odchodził, by nie zostawiał jej z rozbitym sercem. „Kuzey, błagam cię,” szepcze, kurczowo trzymając się jego ramienia, „nie potrafię żyć bez ciebie.” Zapada cisza, ciężka od emocji – jego spojrzenie jest chłodne, ale oczy zdradzają wewnętrzną walkę. Łzy Bahar spadają na podłogę, gdy wypowiada ostatnią iskierkę nadziei. To nie jest zwykła prośba – to jej ostatni krzyk o miłość, o bliskość, o przyszłość, która bez niego traci sens. Widz odczuwa intensywność jej bólu, surową siłę kobiety, która gotowa jest oddać wszystko za miłość swojego życia. Czy Kuzey posłucha głosu serca, czy to naprawdę koniec miłości, która obiecywała wszystko?