
Miłość i nadzieja, odcinek 328: Tak Kuzey pożegna Hulyę i Silę. Wyzna jej miłość przed ucieczką
0:20W 328 odcinku „Miłość i nadzieja” dojdzie do pożegna się Kuzeya i Sili, która wywiezie siostrę Hulyę, nie wiedząc jeszcze, że będzie miało to miało poważne konsekwencje
0:34Zanim jednak to nastąpi, prawnik wyzna Sili miłość, szczerze i bez oczekiwań. To będzie pożegnanie pełne napięcia, czułości i nadziei na przyszłość, której oboje tak pragną, ale wciąż nie mogą mieć
0:50W 328 odcinku „Miłość i nadzieja” Sila i Hulya odjadą spod rezydencji.Cisza tej nocy była ciężka i lepka od strachu
1:02Każdy szelest liści pod chłodnym wiatrem brzmiał jak oskarżenie, jak krok zbliżających się wrogów
1:11Sila pchała wózek inwalidzki Hulyi przez opustoszały podjazd rezydencji, a jej serce biło nierównym, spazmatycznym rytmem
1:22Udało się. Z pomocą Yildiz, która zaryzykowała wszystko, wyrwały Hulyę ze szponów Bahar i Cavidan
1:32Wiedziała już o truciźnie, o perfidnym planie, który miał zniszczyć siostrę Kuzeya
1:40Teraz wiozła ją do bezpiecznego domu letniskowego, miejsca, gdzie Hulya miała odzyskać siły, z dala od toksycznej atmosfery posiadłości
1:51Sila poprawiła koc na kolanach Hulyi. Czuła ulgę, że ratuje niewinną kobietę, ale jednocześnie rozdzierał ją ból
2:01Musiała odejść. Musiała zniknąć bez słowa pożegnania z człowiekiem, który zawładnął jej sercem
2:10Wiedziała, że Kuzey nigdy by jej nie puścił, gdyby poznał jej zamiary.Właśnie wtedy, gdy cień nadjeżdżającego samochodu zamajaczył na końcu drogi, z domu wyszedł on
2:23Kuzey.Jego postać odcięła się od świateł werandy. Sila zamarła, a krew odpłynęła jej z twarzy
2:32Myślała tylko o jednym: Wie. Zatrzyma nas.Ale jego spojrzenie, gdy powędrowało od bladej twarzy siostry do Sili, nie było gniewne
2:43Było przepełnione zmęczeniem, ale też dziwną, nową lekkością. Podszedł bliżej, a nocne powietrze zgęstniało od niewypowiedzianych emocji
2:54– Już niedługo wszystko się ułoży – powiedział cicho, a jego głos był ciepły pomimo chłodu
3:02Sila wstrzymała oddech, niezdolna wydusić słowa. Czekała na cios, na pytania, dlaczego robi to w tajemnicy
3:12Ale Kuzey był w zupełnie innym miejscu. On nie widział ucieczki. Widział tylko troskliwą opiekę
3:21– Bahar zgodziła się na rozwód – oznajmił, a Sila poczuła, jak jej kolana miękną. – Odejdzie
3:30Wreszcie odejdzie. Ale ty… – zawiesił głos, wpatrując się w nią z intensywnością, która paliła
3:39– Ty zostaniesz, prawda?.To pytanie zawisło między nimi, ciężkie jak kamień. Zostaniesz
3:48Sila spuściła wzrok. Łzy piekły ją pod powiekami. Jak mogłaby mu powiedzieć? Jak mogłaby zniszczyć tę kruchą nadzieję, która właśnie zakwitła w jego oczach? Jak mogłaby wyznać, że ucieka, by chronić jego i siebie, że ten dom stał się dla niej śmiertelną pułapką?
3:58Kuzey źle odczytał jej milczenie. Wziął jej spuszczone oczy za skromność, za wahanie, a może za cichą zgodę
4:07Uśmiechnął się łagodnie.– Dobrze, nie musisz teraz nic mówić – dodał, podchodząc jeszcze bliżej, tak blisko, że czuła ciepło jego ciała
4:17– Najpierw uporządkujemy wszystko. Krok po kroku. Pozbędziemy się wszystkich przeszkód
4:28A potem… – jego głos zadrżał, zdradzając głębię emocji, które tak długo tłumił – potem złapię cię za rękę i już nigdy nie puszczę
4:36Sila podniosła na niego załzawione oczy. To była obietnica przyszłości, której ona właśnie się wyrzekała
4:47Ból był niemal fizyczny.Przez chwilę patrzyli na siebie w tej gęstej, pełnej napięcia ciszy
4:56A potem Kuzey wypowiedział słowa, które na zawsze miały wyryć się w jej pamięci, słowa, które były jednocześnie błogosławieństwem i przekleństwem
5:04– Kocham cię, Sila.Wyznanie było proste, szczere i pozbawione oczekiwań. To nie było pytanie, to było stwierdzenie faktu
5:15– Nie oczekuję odpowiedzi – dodał szybko, widząc jej poruszenie. – Wystarczy mi, że jesteś tutaj
5:26Że zostajesz w moim domu.Że zostajesz. Te słowa uderzyły ją ponownie. Właśnie wtedy, gdy miała złamać mu serce swoją ucieczką, on ofiarował jej swoje
5:35Niezdolna do mówienia, niezdolna do zniszczenia go prawdą, Sila zrobiła jedyną rzecz, jaką mogła
5:48Uśmiechnęła się.Był to uśmiech drżący, bolesny, pełen nadziei, której nie miała, i wzruszenia, które rozrywało jej duszę
5:57Dla niego jednak ten uśmiech był wszystkim. Odwzajemnił go spojrzeniem tak czułym, że Sila poczuła, jakby jej serce pękło na tysiąc kawałków
6:08Wierząc, że wszystko jest na dobrej drodze, że wreszcie wygrali, Kuzey odwrócił się do siostry
6:20Pochylił się i złożył długi, opiekuńczy pocałunek na czole Hulyi.– Trzymaj się, siostro – szepnął, jakby żegnał ją na długą podróż, choć myślał, że to tylko chwilowe rozstanie
6:28Podjechał samochód. Kuzey pomógł Sili umieścić wózek w środku. Ich dłonie musnęły się przez ułamek sekundy
6:42Ogień i lód. Ostatnie spojrzenie. W jego oczach płonęła obietnica wspólnego jutra
6:52W jej oczach krył się ból pożegnania, którego nie mógł dostrzec.Drzwi się zamknęły
7:00Samochód powoli ruszył, wtapiając się w mrok.Kuzey stał na werandzie, pozwalając, by chłód nocy przeniknął jego ubranie
7:08W sercu miał jednak ogień. Był pewien, że to początek. Że Sila zostanie, że pokonali Bahar, że czeka ich szczęście
7:18Nie wiedział, że to nie był początek. To był koniec pewnej epoki. Nie wiedział, że miłość jego życia właśnie od niego uciekła
7:29Ten delikatny uśmiech Sili nie był obietnicą – był najboleśniejszym pożegnaniem. A konsekwencje tej nocy, tego wyznania miłości wypowiedzianego w najgorszym możliwym momencie, miały wkrótce wstrząsnąć ich światem w posadach
7:39