
Zabójstwo 11-letniej Danusi z Jeleniej Góry to sprawa, którą żyje cała Polska. O zadanie śmiertelnych ciosów podejrzana jest 12-latka. Co dzieje się ze starszą z uczennic? Reporter “Super Expressu” ustalił, jak wyglądały kolejne godziny po tragedii. Szczegóły opisujemy na se.pl.
11-latka nie żyje, a 12-latka jest podejrzana o zabójstwo dziewczynki. Ta szokująca sprawa z Jeleniej Góry wciąż wzbudza ogromne emocje. Co dzieje się ze starszą z dziewczynek? W tym materiale odtwarzamy przebieg zdarzeń tuż po tragedii.
12-latka została wysłuchana przez policję. Wiemy na pewno, że trafiła pod opiekę lekarską. Jaką decyzję podejmie sąd rodzinny?
Ustalenia dziennikarza “Super Expressu” znajdują się poniżej.
Zabójstwo 11-latki z Jeleniej Góry
“Była wspaniała, wzorowa” – tak o 11-letniej Danusi mówi dyrektor SP nr 10 w Jeleniej Górze. Lokalna społeczność wciąż nie może uwierzyć, że w tym mieście doszło do niewyobrażalnego dramatu. Przypomnijmy – ciało dziewczynki znaleziono 200 metrów od szkoły. Do sprawy została zatrzymana 12-letnia uczennica tej samej placówki. O co się pokłóciły? Co działo się tuż przed tragedią? Na te pytania stara się odpowiedzieć prokuratura. Dalszy ciąg materiału znajduje się pod galerią ze zdjęciami z Jeleniej Góry.
Co się dzieje z 12-latką, podejrzaną o zabójstwo?
– Ustalono osobę nieletnią, która może mieć związek z tym zdarzeniem. To 12-letnia dziewczynka, uczennica tej samej szkoły, do której uczęszczała pokrzywdzona. Sąd Rejonowy Wydział Rodzinny i Nieletnich, który z uwagi na wiek sprawczyni, będzie dalej prowadził to postępowanie, wydał już zgodę na jej zatrzymanie – przekazała 16 grudnia Ewa Węglarowicz-Makowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
Jeszcze 15 grudnia 12-latka została wysłuchana w poniedziałkowy wieczór. Następnie podejrzana trafiła pod opiekę lekarza. Reporter “Super Expressu” potwierdził, że kolejne czynności zostały przeprowadzone we wtorek. A co po nich? Sąd Rejonowy Wydział Rodzinny i Nieletnich nie udziela szczegółowych informacji. Udało nam się ustalić, że o godzinie 15 ma się pojawić oświadczenie wiceprezes Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze.
– Postępowanie sądowe będzie miało na celu ustalenie, czy istnieją okoliczności świadczące o demoralizacji nieletniego i czy zachodzi potrzeba zastosowania wobec nieletniego środków określonych w ustawie – tłumaczyła we wtorek sędzia Agnieszka Makowska. W grę wchodzi umieszczenie dziewczynki w młodzieżowym ośrodku wychowawczym lub zakładzie leczniczym. 12-latka nie może zostać skazana na karę więzienia.