Ze wstępnych informacji wynika, że do wypadku doszło ok. godz. 17.10. W miejscu, w którym najpewniej doszło do “wyrzut skał i gazów” pracowało ok. 10 górników.
Jak informował portal netTG na ratu

nek wysłano dwie grupy ratowników z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu. Przybyły też ekipy ratownicze z Wodzisławia Śląskiego.
Rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Wojciech Sury, potwierdził, że w momencie incydentu w zagrożonym miejscu pracowało łącznie 10 osób. — Ośmiu górników udało się bezpiecznie ewakuować, jednak dwóch wciąż nie odnaleziono — przekazał mediom Wojciech Sury, rzecznik JSW. — O godz. 17.10, na poziomie 830 metrów pod ziemią, doszło do zdarzenia, w wyniku którego utracono kontakt z dwoma pracownikami. Natychmiast po zdarzeniu podjęto akcję ratowniczą — dodał.
Po północy
(źródło: netTG.pl, JSW)
Noc grozy w kopalni Budryk. Zawalił się zbiornik na węgiel, ratownicy ruszyli do akcji
Noc grozy w kopalni Budryk. Zawalił się zbiornik na węgiel, ratownicy ruszyli do akcji
W KWK “Pniówek” zginęło pod ziemią dwóch górników.