To, co zrobiła Hania Danusi, wstrząsnęło całą szkołą”

elenia Góra. Zwykły dzień, który zamienił się w koszmar

Mieszkańcy Jeleniej Góry wciąż nie potrafią zrozumieć, jak mogło dojść do tragedii, która rozegrała się tuż po zakończeniu lekcji. Dorośli proszą o anonimowość — mówią, że to nie jest już tylko dramat dwóch rodzin, ale rana, która dotknęła całą szkolną społeczność.

— Wszyscy myśleliśmy, że to był normalny poniedziałek — mówią rodzice uczniów Szkoły Podstawowej nr 10.

Ostatnie minuty przed ciszą

15 grudnia, wczesne popołudnie. Ponad 700 dzieci kończy zajęcia i rozchodzi się do domów. Wśród nich są Hania (12 lat), uczennica siódmej klasy, i Danusia (11 lat) z klasy piątej. Znały się z widzenia — harcerstwo, zajęcia teatralne, szkolne korytarze. Nic więcej.

O godzinie 14.25 Hania wychodzi z sali gimnastycznej. Chwilę później Danusia opuszcza lekcję religii. Ich drogi krzyżują się przy szkolnym przejściu, prowadzącym w stronę osiedla i kładki nad potokiem — skrótu, z którego korzysta wiele dzieci.

— Nagle coś się wydarzyło — mówią świadkowie. — Bez krzyków, bez scen. Po prostu cisza.

Jedyny świadek

Ataku nikt z dorosłych nie widział. Tylko chłopiec wracający ze szkoły zauważył szarpaninę. Przestraszony pobiegł do domu i wezwał pomoc. To on uruchomił lawinę zdarzeń, która jednak przyszła za późno.

Kilka minut później w zaroślach znaleziono ciężko ranną Danusię.

„Nie da się cofnąć czasu”

Ratownicy pojawili się około 14.50. Próbowali walczyć o życie dziewczynki, ale obrażenia były zbyt poważne. — Gdy zobaczyłem koc termiczny, wiedziałem, że wydarzyło się coś strasznego — mówi mieszkaniec okolicy. — Myślałem, że to dorosły. Nie dziecko.

Szok po drugiej stronie osiedla

Podejrzenia szybko skierowały się w stronę 12-letniej Hani. Dziewczynka była w złym stanie psychicznym, trafiła pod opiekę lekarzy. Sprawą zajął się sąd rodzinny. Śledczy nie ujawniają szczegółów, ale jedno jest pewne — ta tragedia rodzi pytania, na które nikt nie ma prostych odpowiedzi.

Rodzice mówią o zmianach w zachowaniu dziewczynki w ostatnich tygodniach: izolacja, fascynacja przemocą, zamknięcie w sobie. — Dziś każdy szczegół wydaje się sygnałem ostrzegawczym — mówią. — Wtedy nikt nie wiedział, co się zbiera.

Szkoła w żałobie, miasto w milczeniu

W klasach panuje cisza. Nauczyciele rozmawiają z uczniami, psychologowie próbują pomóc, ale strach pozostał. — Dzieci pytają, czy są bezpieczne — mówią pedagodzy. — I to jest najtrudniejsze pytanie.

Tragedia w Jeleniej Górze nie kończy się wraz z policyjnymi ustaleniami. Zostaje w głowach dzieci, w rozmowach rodziców, w pytaniu, które powraca bez odpowiedzi: czy można było temu zapobiec?

Related Posts

Pogrzeb 11-letniej Danusi z Jeleniej Góry.

Rodzina i bliscy 20. grudnia pożegnają 11-letnią Danusię, której śmierć wstrząsnęła nie tylko mieszkańcami Jeleniej Góry ale i całego kraju. Najbliżsi wystosowali poruszający apel do mediów ale…

Dramatyczne wydarzenia wstrząsnęły mieszkańcami Jeleniej Góry

Dramatyczne wydarzenia wstrząsnęły mieszkańcami Jeleniej Góry. 15 grudnia odnaleziono ciało 11-letniej Danusi niedaleko szkoły. Podejrzana o brutalną zbrodnię jest 12-latka z tej samej placówki. MSWiA apeluje: stop…

Rodzice dziecka wystosowali prośbę

Rodzina i bliscy 20. grudnia pożegnają 11-letnią Danusię, której śmierć wstrząsnęła nie tylko mieszkańcami Jeleniej Góry ale i całego kraju. Najbliżsi wystosowali poruszający apel do mediów ale…

To, co zrobiła Hania Danusi, wstrząsnęło całą szkołą”

Ciało 11-letпiej Daпυsi odпalezioпo w poпiedziałek, 15 grυdпia, w godziпach popołυdпiowych, w pobliżυ Szkoły Podstawowej пr 10 w Jeleпiej Górze. Dziewczyпka zmarła пa skυtek odпiesioпych raп. Jak…

Miłość i nadzieja, odcinek 359-360. Feraye znajdzie dowód przeciwko Bahar! Atak Leventa na Silę. Streszczenia odcinków od 22.12 do 23.12.2025 przed przerwą świąteczną – ZDJĘCIA

Co wydarzy się w tureckim serialu “Miłość i nadzieja” (Ask ve Umut) przed przerwą świąteczną w odcinkach 359-360? Sila wpadnie na pomysł, jak ocalić Kuzeya przed oskarżeniami…

Ponad 20 minut walki

Wracamy do sprawy zabójstwa 11-letniej Danusi z Jeleniej Góry. Sprawa – co zrozumiałe – nadal wzbudza ogromne emocje. Szok przeżyli m.in. ratownicy medyczni, którzy tego feralnego dnia…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *